PROCAM Agronomia Sukcesu > Aktualności > Porady > Sposoby na dobry rzepak

Sposoby na dobry rzepak

Uprawa rzepaku nie jest sprawą łatwą. Żniwa rzepaczane niektórzy już mają za sobą, więc jak zwykle przyszedł czas na strategiczne decyzje odnośnie założenia nowych plantacji. Ubiegły sezon przyniósł najpierw nadmiary wody, następnie mrozy w lutym i styczniu, a na koniec bardzo suchą wiosnę. W nowy sezon wkraczamy w środku suszy, której zbytnio nie łagodzą przelotne opady. A co będzie dalej? Jaka będzie jesień? Co by jednak nie było, to rzepak uprawiać chcemy, bo mimo wielu przeciwności jest to uprawa rentowna.

Dobór odmiany

Pierwszą sprawą, którą zająć się możemy zanim jeszcze skosiliśmy stary rzepak, jest dobór odmiany. Pokazy polowe, które odbywają się w czerwcu, przypadły w moment najgłębszej suszy, więc ci, którzy na nie przybyli, mogli porównać kondycję poszczególnych odmian wystawionych na największy stres. Dobierając odmianę należy zwrócić uwagę przede wszystkim na jej dostosowanie do naszych warunków glebowych i mrozoodporność, a następnie odporności na choroby i zalecany termin siewu. Jeśli chodzi o mrozoodporność, szczególnie wyróżniają się następujące odmiany: Hamilton, Alexander, Abakus, DK Exodus, DK Exstorm. Odnośnie podatności na chooroby, zwrócić należy uwagę na zagrożenie wirusem żółtaczki rzepy (TuYV) – idealnie pasuje tu odmiana LG  Absolut. W przypadku problemów z kiłą kapustnych – należy wybrać odmiany odporne, np. SY Alister i Augusta. Przed suchą zgnilizną kapustnych z kolei uchronić może nas gen Rlm7, który firmy Monsanto i Limagrain wprowadziły do kilku odmian, tj. Alexander, DK Exodus oraz Arabella. Wczesne siewy oznaczać powinny wybór odmiany o powolnym wzroście początkowym, takich jak Mandril, Arabella, a optymalne i opóźnione – mieszańców, np. DK Exodus, Hamilton, Alexander, NK Technic, Abakus lub LG Absolut. Dla lepszego startu warto zakupić nasiona zaprawione w technologii POWERSEEDS, która oznacza lepszą energię kiełkowania i szybsze wschody dzięki preparatowi Super Power. Środek ten stymuluje mocniejszy system korzeniowy, więc w sytuacjach stresowych na początku wegetacji daje on roślinom lepszy start. A to bardzo ważne przy tegorocznej suszy.

Przygotowanie pola

Przygotowanie pola rozpoczynamy od wyboru stanowiska. Oczywiście powinno być ono zdeterminowane naszym płodozmianem, gdzie zachowujemy między rzepakami odpowiedni odstęp, ale w praktyce bywa różnie. Z tego powodu, że rzepak jest siany zbyt często, sporym problemem jest kiła kapustnych. I choć istnieją odmiany odporne, to nic nie zastąpi prawidłowego płodozmianu. Wśród przedplonów powinniśmy unikać także grochu, bo sprzyja on zgniliźnie twardzikowej, a najlepiej siać rzepak po jęczmieniu ozimym. Również dobre stanowisko jest po pszenżycie, życie i pszenicy ozimej.

Gdy już wiemy, gdzie rzepak będzie rósł, czas na uprawę, która w jego przypadku powinna być bardzo staranna. Najpierw należy zerwać ściernisko po przedplonie, co zatrzyma parowanie gleby i przykryje resztki pożniwne. Najlepiej to wykonać talerzówką na ok. 5cm. Przedtem jednak warto użyć preparatu, który przyśpieszy mineralizację słomy – Biogen Rewital lub FCA Mycocell. Tak uprawione ściernisko wkrótce zazieleni się chwastami i samosiewami, ale z nimi poradzimy sobie orką siewną. Powinna być ona głęboka (25-30 cm), a po jej wykonaniu należy pole jak najszybciej wyrównać, by zapobiec zaschnięciu brył. W uprawie uproszczonej głębokość powinna być taka sama, bo głębokie spulchnienie gleby ułatwi budowę dobrego systemu korzeniowego.

Nawożenie

Nawożenie rzepaku powinno być zarówno doglebowe jak i dolistne, pamiętać trzeba też o mikroelementach. Dobrym rozwiązaniem jest 250-350k/ha Profoski 9-15-28 lub 4-14-21, 300-350 kg/ha Prosanu PK 12-10 lub 10-16 albo 150-200 kg/ha Microsolu BTC. Wszystkie te nawozy najlepiej wysiać przed orką siewną.

Dlaczego Prosan? Jest to nawóz pochodzenia organicznego, dzięki czemu ma wysoką, w porównaniu do mineralnych, przyswajalność składników odżywczych. Dlatego czysty przyswajalny składnik w nim kosztuje mniej. Zawiera on także dużo mikroelementów: Mn, Cu, Mo, Zn, Se oraz wapń, który powoduje, że nawóz nie zakwasza gleby i można stosować go na stanowiskach o nieuregulowanym pH. Na lepszych glebach, o lepszej strukturze i uregulowanym pH, lepiej zaaplikować Microsol BTC. Prócz makroskładników zawiera on dodatkowo szczepy grzyba Coniothyrium minitans i Trichoderma oraz bakterię Bacillus subtilis, które poprawiają strukturę gleby oraz przyspieszają rozkład resztek pożniwnych. Następnie rekomendowane jest podanie azotu i siarki w postaci 150 kg/ha Prosanu NS.

Siew

Mając już wybrany termin siewu i stosowną do niego odmianę, czas przygotować się do jego wykonania. Bardzo ważnym jego parametrem jest gęstość. Zbyt duża powoduje zmniejszony odstęp między roślinami, co skutkuje mniejszą liczbą zawiązków pędów bocznych i łuszczyn, większym ryzykiem wymarznięcia, wylegania i presji chorób. Skutki zbyt niskiej są oczywiste. W zależności więc od odmiany i terminu należy przyjąć za właściwe 30-50 roślin na metr kwadratowy w hybrydach oraz 45-70 – w odmianach populacyjnych. Niższe wartości z tych zakresów stosuje się przy siewie wcześniejszym, a wyższe – przy późniejszym. Również niekorzystny przebieg pogody jest przesłanką zwiększenia wysiewu.

 

siew-rzepaku-maszyny

 

Jesienna ochrona

Ochrona roślin rozpoczyna się jeszcze przed siewem – gdy zaprawiamy nasiona. Dobrą wiadomością jest, że czasowo przywrócono stosowanie zapraw neonikotynoidowych.

Rzepak jesienią powinien być chroniony zarówno herbicydowo, insektycydowo, jak i fungicydowo. Walka z chwastami jest znacznie skuteczniejsza jesienią niż wiosną, a im wcześniej ją rozpoczniemy, tym lepiej. Warto też wziąć pod uwagę, że nie wszystkie chwasty wschodzą w jednej chwili, więc warto stosować dawki dzielone. Kluczem do skutecznego zwalczania chwastów jest znajomość pola i dobrze dobrany herbicyd.

Standardowo pierwszym zabiegiem jest oprysk zaraz po siewie. Środków i ich kombinacji jest dużo. Są to: Brasan 540 EC + Fuego Extra 500 SC, Brasan 540 EC + Impresco 416 SC, Teridox + Chlomazon 360 CS, Fuego Extra 500 SC + Chlomazon 360 CS. Ich dobór powinien zależeć od spodziewanych gatunków chwastów. Aby utrzymać koncentrację herbicydu w strefie kiełkowania, zastosować należy adiuwant doglebowy Hurricane Soil. Jeśli stosunejmy dawki dzielone to dobrą kompozycją jest Brasan 540 EC zaraz po siewie, a Impesco 416 SC dwa tygodnie później. W fazie 3 liści rzepaku idealnie wpasowuje się Navigator 360 SL, który szczególnie dobrze poradzi sobie z chabrem, makiem i rumianami. W fazie 4-6 liści jest idealny moment dla herbicydu Fox 480 SC, który zniszczy krzywoszyja polnego, fiołki, przetaczniki i ograniczy chwasty krzyżowe. Do zwalczania chwastów jednoliściennych stosujemy dostępne graminicydy, tzn. Fusilade Forte 150 EC lub Labrador 05 EC, które dobrze jest podzielić na 2 dawki w dwutygodniowym odstępie. Jest to szczególnie ważne przy uproszczeniach. Przy zabiegach nalistnych warto do oprysku dodać Isotak Pro+, który poprawia skuteczność zabiegu, więc pozwala zmniejszyć dawkę herbicydu. Właściwa kompozycja ochrony, w oparciu o znajomość pola, warunki pogodowe i ich przewidywanie, to połowa sukcesu w ochronie.

Do środków chwastobójczych warto od razu dodać insektycyd przeciwko śmietce kapuścianej, tantnisiowi, gnatarzowi, a zwłaszcza mszycy. Jeśli chodzi o ochronę fungicydową, to głównym celem jest sucha zgnilizna kapustnych, która przenoszona jest w resztkach pożniwnych. Jak wspomniano już wcześniej, właściwy płodozmian to podstawa zapobiegania chorobie, a firmy nasienne Monsanto i Limagrain posiadają odmiany odporne, tj. z genem Rlm7 (Alexander, DK Exodus, Arabella), jednak w większości przypadków oprysk będzie potrzebny. Funkcję grzybobójczą łączymy wówczas z regulacją wzrostu, za pomocą takich środków jak Caramba 60 SL i/lub Caryx 240 SL, oraz w fazie 4-6 liści również: Buzz Ultra 75 DF lub Toprex 375 SC. W przypadku wczesnych siewów zabieg ten należy również wykonać wcześniej i dawkę podzielić, a w przypadku późnego zabiegu dawkę należy zwiększyć.

Mikroelementy warto dać jesienią

Jak już wspomnieliśmy, liczne mikroelementy znajdują się w Prosanie PK. Są to Mn, Cu, Mo, Zn, Se, ale ich aplikacja nie oznacza, że dolistne ich podanie jest niewskazane. Rzepak szczególnie potrzebuje siarki i boru. I o ile siarkę daliśmy już w nawozie doglebowym, co nie wyklucza jej aplikacji dolistnej, to bor typowo stosuje się dolistnie. Na uwagę zasługuje Procam Bor, który nie sprawia problemów w mieszaninie z innymi środkami. Komplet mikroelementów można znaleźć w Proleafie Max, a przy niekorzystnej pogodzie należy również dolistnie podać makroskładniki. Pierwszym jest fosfor (Proleaf Makro P) wraz z biostymulatorami (Calkorium, imPROver). Drugim elementem, który wówczas należałoby wprowadzić na plantację jest NHCa Delta, który dostarczy rzepakowi azotu.

Tyle starań w krótkim czasie? Tak, bo fundamenty plonu w lipcu przyszłego roku musimy zbudować już teraz – w sierpniu i wrześniu.

Więcej szczegółów? Zapraszamy do kontaktu z doradcą PROCAM! 

pole-rzepaku

 

Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie.